Wykwalifikowani pracownicy poszukiwani
Szybki technologiczny postęp, automatyzacja produkcji i konsumpcjonizm w ciągu zaledwie kilku lat znacznie zmieniły gospodarkę. Lista zawodów, które można nazwać ginącymi, systematycznie się wydłuża, jednak rzemieślnicy i specjaliści potrafiący obsługiwać skomplikowane urządzenia są coraz bardziej poszukiwani przez pracodawców. Dodatkowo emigracja wysoko wykwalifikowanych pracowników nie ułatwia zadania pracodawcom. Mają oni realne problemy z zapełnieniem wakatów.
Czasy, gdy dyplom wyższej uczelni gwarantował znalezienie dobrej pracy, są już za nami. Niemal w całej Polsce można zaobserwować nadwyżkę ekonomistów, którzy mimo wyższego wykształcenia dość długo szukają pracodawcy. Podobnego problemu nie mają natomiast wykwalifikowani pracownicy fizyczni. W zakładach stolarskich, blacharskich czy ślusarskich oraz na placach budowy wciąż brakuje chętnych o odpowiednich kwalifikacjach. Jednocześnie uczniów w zakładach stolarskich, szewskich, krawieckich jest jak na lekarstwo.
Niektóre duże firmy, nie wierząc w skuteczność znalezienia doświadczonych rzemieślników, od razu decydują się na poszukiwanie osób, które zostaną dopiero przyuczone do zawodu. Służyć temu mają m.in. tak zwane klasy patronackie w szkołach ponadpodstawowych. Uczniowie to przyszli elektrycy, elektronicy, mechanicy, stolarze meblowi… Wszystko zależy od zapotrzebowania przedsiębiorstwa. Profil nauczania w takiej klasie jest dostosowany do konkretnej firmy, a część zajęć praktycznych odbywa się na terenie zakładu. Firma zaprasza też uczniów na praktyki zawodowe i staże, a najlepsi uczniowie otrzymują stypendia.
Wykwalifikowani pracownicy fizyczni – kogo brakuje na rynku pracy
Wciąż brakuje rąk do pracy w budowlance i produkcji. Jednym z powodów mogą być trudne warunki pracy w tych branżach. Do niektórych zawodów zniechęca też konieczność zainwestowania w drogie i czasochłonne zdobywanie uprawnień.
W przypadku robotników zarobki nie są oszałamiające i praca nie jest efektowna, ale za to właściwie dostępna od ręki. Bez większego problemu zatrudnienie w Polsce powinni znaleźć m.in. betoniarze, zbrojarze, brukarze, cieśle, stolarze, dekarze, blacharze, monterzy instalacji budowlanych, murarze i tynkarze. Firmy cenią sobie doświadczonych operatorów oraz mechaników sprzętu do robót ziemnych, zwłaszcza, że osoby z niezbędnymi uprawnieniami często wybierają emigrację.
Przedsiębiorstwa z branży produkcyjnej mają problemy ze znalezieniem m.in. operatorów obrabiarek skrawających, robotników obróbki drewna i stolarzy, spawaczy, ślusarzy, elektryków, elektromechaników i elektromonterów.