Tatuaż a praca – w jakiej pracy tatuaż nie jest mile widziany
Czasy, kiedy tatuaże kojarzyły się wyłącznie z więźniami, bezpowrotnie minęły. Obecnie coraz więcej ludzi decyduje się na tę formę ozdabiania swojego ciała. Historia tatuażu sięga dalekiej prehistorii. Najczęściej można je było zauważyć na ciałach wojowników. Wykonywane były podczas obrzędów rytualnych, które miały zapewnić im siłę i powodzenie w walce. Dzisiaj często na malunek na ciele decydują się młodzi ludzie. Co w takim razie zrobić, gdy już trochę spoważniejemy i zaczniemy szukać pracy? Czy fakt posiadania tatuażu w widocznym miejscu może wpłynąć na decyzję o zatrudnieniu? W niektórych profesjach takie ozdoby są niedopuszczalne. Gdzie zatem możemy spotkać się z negatywnym odbiorem naszych wzorów na skórze?
Jeżeli zdecydowaliśmy się na wzory na twarzy, szyi lub przedramionach, to możemy mieć problem z przyjęciem w szeregi stewardess. Wytatuowani nauczyciele mogą nie spotkać się z przychylnością kolegów z pracy a w szczególności rodziców. Podobnie będzie w przypadku pracowników banków. Prawdopodobnie nikt z nas nie widział wytatuowanego bankowca. Istnieje też możliwość usytuowania ozdoby tak, że z łatwością przykryjemy ją ubraniem. W ten sposób nikt nie będzie nawet o niej wiedzieć. Konserwatyzm w tej kwestii panuje także wśród zawodów prawniczych. W tej branży nie spotkamy raczej osoby z widocznym tatuażem.
Inaczej sytuacja wygląda w branżach kreatywnych. Tutaj często pracodawcy szukają barwnych osobowości, a tatuaż może to podkreślić. Trudno ocenić, czy w wielkich korporacjach malunki na ciele nam pomogą czy zaszkodzą. W wielu przypadkach zależy to od przełożonego i jego stosunku do wzorów. Jeżeli nasz pracodawca nie jest fanem tego typu ozdób, to faktycznie możemy mieć problem z otrzymaniem wymarzonej posady.
Z drugiej strony coraz częściej można usłyszeń głosy, że nieprzyjęcie do pracy ze względu na posiadanie tatuaży, jest dyskryminacją, która jest zjawiskiem negatywnym.
Tatuaż w policji
A jak wygląda kwestia tatuaży i pracy w służbach mundurowych. Obecnie ważne jest znaczenie malunków. Ozdoby, które mają negatywne konotacje (np. wulgarny napis, trupia czaszka czy pistolet) nie będą akceptowane przez komisję, która ma ocenić czy młody człowiek może być przyjęty do pracy w policji. Kandydaci do szkół oficerskich raczej powinni zapomnieć o tatuażach, ponieważ nie wpływają one pozytywnie na wizerunek osoby, która nosi mundur. Niestosowny wzór na pewno będzie przeszkodą do przyjęcia do kampanii reprezentacyjnej.