Jak poderwać kolegę z pracy? 5 sposobów

2012-02-14


Walentynki za pasem a ty wzdychasz do kolegi zza biurka? Jeśli chcesz poderwać współpracownika, musisz przygotować się do tego strategicznie – rozpoznać jego typ i uderzyć w najbardziej czułe miejsce – tak, by nie mógł ci się oprzeć.

5 najpopularniejszych typów współpracowników i 5 strategii na zwrócenie na siebie ich uwagi.

Typ 1– Rywalizujący Macho

Prawdziwy facet, który nie zawaha się przed niczym, by dostać to, co chce. Typ trudny do zdobycia, gdyż przede wszystkim musi uwierzyć, że to właśnie ciebie chce najbardziej. Dowiedz się jaki rodzaj kobiet mu imponuje, a następnie odgrywaj tę rolę ignorując go zupełnie. Takiego ambicjonalnego afrontu na pewno nie przeżyje i po chwili zacznie cię zdobywać. Inną strategią jest otwarte flirtowanie z jego największym biurowym rywalem. Ego nie pozwoli mu przejść obok takiej sytuacji obojętnie.

Typ 2- Pomocny Przyjaciel

Pomysłowy Dobromir i Troskliwy Miś to jego drugie Ja. Zawsze chętny do pomocy, uczynny, miły i grzeczny. Taki kolega to skarb - trzeba go zakopać. Zanim to jednak uczynisz, staraj się jak najczęściej korzystać z jego pomocy. Zwracaj się do niego w sprawach ważnych i błahych i nie zapomnij dziękować i chwalić go za każdą drobną przysługę. Jeśli będzie czuł się potrzebny, będzie chętniej przebywał w Twoim towarzystwie. Nie zapomnij, po każdej załatwionej przy pomocy kolegi sprawie, obdarzyć go pięknym uśmiechem. Psychologia mówi, że bardziej lubimy osoby, którym oddaliśmy przysługę – wykorzystuj to. A kiedy już czara Twojej wdzięczności się przeleje, zaproś kolegę w podziękowaniu za jego dokonania do kina.

Typ 3 - Łasuch

Nigdy nie odmówi czekoladki i zawsze z nadzieją i głodem w oczach ogląda przynoszone przez pracowników pojemniki z obiadem. Typ łasucha najlepiej poderwać napełniając mu żołądek. Pokaż mu, jak świetnie gotujesz i zacznij dzielić się z nim tym, co przygotujesz w domu. Dokarmiaj i zapewniaj stały dostęp smakołyków. Po jakimś czasie wytresujesz go jak psa Pawłowa – będzie ślinił się na sam Twój widok. Wtedy już bez większych problemów możesz zaprosić go na wspólne gotowanie do domu.

Typ 4 – Ofiara

Ten pracownik ma zawsze z czymś problem. Wszyscy się na nim wyżywają mimo tego, że on tak bardzo się stara. Narzekanie na wszystko dookoła to jego chleb powszedni. Jeśli ci się podoba, to na pewno budzi w Tobie uczucia macierzyńskie. Jeśli chcesz go poderwać, musisz pokazać mu, że go rozumiesz i wspierasz. Dopytuj o to, jak mu mija dzień, słuchaj cierpliwie utyskiwań, kiwaj porozumiewająco głową, a kiedy już będzie pewny, że nie jesteś dla niego zagrożeniem, zaproponuj odprężenie po pracy przy kieliszku wina czy na basenie. Romansując z takim współpracownikiem licz się z tym, że i na ciebie koledzy z pracy mogą zacząć patrzeć jak na ofiarę. Własnej głupoty.

Typ 5 – Dowcipniś

Biurowy trefniś lubiany przez wszystkich i sypiący żartami jak z rękawa? Dla niektórych bywa uciążliwy, ale jeśli Tobie podoba się jego poczucie humoru nie zapomnij mu tego okazywać. Śmiej się z dowcipów i przy każdej okazji podkreślaj jaki jest zabawny. Jak skierować tą relację poza biurowe tory? Zaproś kolegę na imprezę pod pretekstem tego, że tylko jego poczucie humoru może uratować cię przed zanudzeniem się na śmierć na spotkaniu poborców podatkowych na które się wybierasz. Na pewno nie odmówi.

Mimo tego, że ponad 1/3 romansów zaczyna się w biurze (badania CBOS 2011), to taka przygoda może być niebezpieczna. „Zanim zaczniemy biurowy romans dobrze jest dowiedzieć się jaki stosunek do związków między pracownikami ma polityka personalna firmy, by nie okazało się, że przez związek z kolegą z pracy będziemy mieć nieprzyjemności lub nawet stracimy pracę” - przypomina Michał Filipkiewicz z serwisu pracy Praca.pl.

Dobrze też zastanowić się, czy będziemy w stanie razem pracować, jeśli romans się zakończy. ”Niestety, wiele pracowniczych historii mówi o tym, że praca nie jest najlepszym miejscem na romansowanie. I choć wiele jest przykładów udanych związków, które rozpoczęły się  w pracy, to znacznie częściej biurowy romans kończy się tym, że któraś z osób decyduje się opuścić swoją pracę” - komentuje Ewa Wierzbicka – psycholog z serwisu Praca.pl. „Zanim zatem zaczniemy flirtować trzeba przemyśleć, czy czasem jednak nie lubimy naszej pracy za bardzo, by ryzykować jej utratę” - dodaje ekspert Praca.pl.

Przeczytaj także: