O stereotypach, szansach i perspektywach pracy w IT rozmawiamy z Izabelą Galus, Talent Sourcing Managerem w Avenga Poland.
Praca.pl: Motywem przewodnim naszej rozmowy jest obecność kobiet w branży IT. Jakie trzy słowa kojarzą się Pani na start z tym zagadnieniem.
Izabela Galus: Możliwości, kompetencje i stereotypy. Kobietom w IT nie brakuje możliwości, często mają też odpowiednie kompetencje, ale nadal o ich pozycji w branży decydują negatywne stereotypy.
Praca.pl: Jak wyglądają statystyki w Państwa firmie? Jak to się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat?
Izabela Galus: Od 3 lat udział kobiet w Avenga Poland utrzymuje się na podobnym poziomie, mimo że nie oczekujemy, żeby specjalista IT był mężczyzną. Na wewnętrznych posadach kobiety zajmują 75% ze 155 stanowisk. To świetny wynik skoro w Polsce panie stanowią około jednej trzeciej specjalistów IT. W Avenga Poland zdecydowana większość z nich pełni funkcje pomocnicze w stosunku do zadań technicznych IT. Pracują np. w HR, marketingu, administracji... Kiedy do wewnętrznych pracowników firmy doliczymy również konsultantów IT, realizujących projekty dla klientów, to udział kobiet w ogóle zatrudnionych spada do 22%, co z perspektywy kobiet jest dalekie od ich możliwości.
Praca.pl: Stereotypy – proszę opisać te kwestie związane z pracą kobiet w IT, które są dosyć powszechne, a jednocześnie zakłamują obraz rzeczywistości.
Izabela Galus: Najgorsze jest to, że wiele kobiet uwierzyło, że IT jest męską branżą. Z tego powodu brakuje im odwagi, żeby szukać w tej branży miejsca dla siebie. Prawdopodobnie częściej niż mężczyźni myślą, że sobie nie poradzą. Bardzo rzadko decydują się na zdobywanie wykształcenia kierunkowego. Nieco częściej korzystają z możliwości przekwalifikowania. Tymczasem to nie płeć różnicuje ludzi w IT, a jedynie kompetencje, umiejętności i doświadczenia. Mężczyźni nie mają bardziej analitycznych umysłów niż kobiety.
Historie nielicznych kobiet, które już na etapie szkoły średniej wybrały kierunek informatyczny, pokazują, że mogą one na równi z mężczyznami opanowywać nowe języki programowania i najbardziej złożone technologie. Jednak w praktyce kobiety częściej wybierają kierunki humanistyczne i rozwijają kompetencje miękkie. Swoją drogą kompetencje te są coraz częściej potrzebne i wykorzystywane też w IT, np. w zarządzaniu projektami.
Wbrew powszechnej opinii kobiety równie często jak mężczyźni podejmują pracę na umowy B2B. To nieprawda, że szukają umów o pracę, żeby zapewnić sobie możliwość skorzystania z urlopu macierzyńskiego. Przede wszystkim chcą się uczyć, realizować coraz ciekawsze projekty i robić rzeczy, które później służą ludziom. Pod tym względem nie różnią się od mężczyzn.
Praca.pl: Jak wygląda kwestia wynagradzania kobiet w IT? Czy równość jest mitem?
Izabela Galus: Równość wynagrodzeń kobiet i mężczyzn jest mitem, ale nie dlatego, że jakiś mityczny szef blokuje zarobki kobiet. Na co dzień widzimy, że kobiety najczęściej mają po prostu niższe niż mężczyźni oczekiwania finansowe. Trudno się dziwić, że pracodawcy na to przystają. Za nieco mniejsze pieniądze dostają porównywalne kompetencje i umiejętności. Zresztą rozchwianie zarobków w IT jest powszechnym zjawiskiem. Również mężczyźni na porównywalnych stanowiskach w zależności od branży i projektu mogą dostawać skrajnie różne wynagrodzenia. Różnice mogą wynosić kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
Praca.pl: Dlaczego kobiety decydują się lub nie na pracę w IT?
Izabela Galus: Są kobiety, które od dziecka fascynują się informatyką. Dla nich praca w IT jest pasją, realizacją marzeń o własnej grze lub aplikacji. Ale są też takie, które już po studiach dostrzegły szanse na ciekawszą i lepiej płatną pracę. Zobaczyły, że w IT dzięki cyfrowej transformacji i postępowi technologicznemu szybciej można do czegoś dojść. Wysiłek włożony w naukę i pracę nad sobą już po dwóch latach może przełożyć się na samodzielne, dobrze opłacane zadanie. W wielu innych branżach byłoby to niemożliwe.
Praca.pl: Proszę o zestaw wskazówek dla kobiet, które chcą się przebranżowić oraz dla tych stawiających pierwsze kroki w IT.
Izabela Galus: Kobietom potrzeba przede wszystkim więcej wiary we własne możliwości w IT. Bardzo rzadko mamy do czynienia z jakąkolwiek dyskryminacją związaną z płcią. Wręcz przeciwnie. Kobietom nie brakuje wsparcia i okazywanego zaufania. Informują o tym Konsultantki zatrudniane przez Avenga Poland. Jednak dobre rzeczy dzieją się wtedy, gdy oprócz płci widać specjalistę, jakieś kompetencje i doświadczenia.
Dlatego kluczowa rada jest jedna – uczyć się, zdobywać nowe kompetencje i rozwijać umiejętności. Dotyczy to też mężczyzn.
Kobiety, które są cenionymi specjalistami w firmie Avenga, sugerują, że warto zacząć od weryfikacji ról w branży IT. Zastanowić się, jakie kompetencje będą mogły być wykorzystane w wybranych rolach? Co jest dla nas interesujące? Z czego musimy się dokształcić?
Przydają się do tego znajomi z IT, którzy podpowiedzą, jakie narzędzie warto poznać, gdzie pójść, z kim się skontaktować. Początkujący muszą szukać tam, gdzie przyjmują juniorów lub dają staże. Nawet najdrobniejsze doświadczenie może później pomóc w trafieniu do dobrej firmy i ciekawego projektu.
Obecnie jest dużo możliwości dokształcania. Ułatwiają je platformy typu Udemy, bootcampy, darmowe konferencje, blogi branżowe czy nawet filmiki na YouTubie. Z jednej strony mają pomagać w powiększaniu wiedzy i doświadczenia, ale z drugiej strony mają też inspirować, otwierać więcej możliwości.
Praca.pl: Jak Pani zdaniem będzie wyglądać udział kobiet w IT?
Izabela Galus: IT nie ma płci. Nie deprecjonujemy roli mężczyzn ani nie mitologizujemy roli kobiet. Chodzi wyłącznie o to, żeby do IT trafiało więcej utalentowanych kobiet, ponieważ na razie jest ich mniej, niż to wynika z ich ogólnego udziału w populacji. W sumie w 2020 roku zrekrutowaliśmy 466 osób wyspecjalizowanych w 45 kompetencjach. 74 z nowo zatrudnionych to były kobiety. Mamy nadzieję, że w tym roku będzie ich więcej.
Pandemia spowodowała, że bardziej cenione są osoby z doświadczeniem, przygotowane do zdalnej, samodzielnej pracy. Dlatego kobietom, które dopiero zaczynają pracę w IT, może być teraz nieco trudniej na starcie, ale tak samo jest to barierą dla mężczyzn. Z drugiej strony nieustanny rozwój rynku IT i wdrażanie nowoczesnych technologii we wszystkich branżach sprawiają, że IT to nie tylko kompetencje techniczne, ale też komunikacyjne i zarządcze. Dlatego pracę w IT powinno znajdować coraz więcej pań z przygotowaniem humanistycznym.
Praca.pl: Proszę o kilka słów podsumowania.
Izabela Galus: Z okazji ostatniego Dnia Kobiet zapytaliśmy panie pracujące w firmie Avenga, czy miały do czynienia z dyskryminacją w pracy w IT. Wszystkie odpowiedziały przecząco. Takich przypadków nie było ani w mocno sfeminizowanych zespołach testerów, ani w zdecydowanie męskich zespołach deweloperów. Świadczy to o tym, że przyszłość kobiet w IT zależy od tych, które nie boją się działać, a chwile zwątpienia rozwiewają pracą nad sobą, zamiast winić otoczenie.
Praca.pl: Dziękujemy za rozmowę!