Jakie uprawnienia ma inspektor PIP-u
Misją Państwowej Inspekcji Pracy jest skuteczne egzekwowanie przepisów prawa pracy, w tym bezpieczeństwa i higieny pracy, poprzez efektywne i ukierunkowane kontrole oraz działania prewencyjne, zmierzające do ograniczenia zagrożeń wypadkowych i poszanowania prawa pracy. – taką informację znajdziemy na stronie Państwowej Inspekcji Pracy. Jakie uprawnienia ma PIP, jak realizuje swoją misję?
Zajrzyjmy do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Zgodnie z art. 24. 1.: Inspektorzy pracy są uprawnieni do przeprowadzania, bez uprzedzenia i o każdej porze dnia i nocy, kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, kontroli przestrzegania przepisów dotyczących legalności zatrudnienia w zakresie, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 i 4, kontroli wypłacania wynagrodzenia w wysokości wynikającej z wysokości minimalnej stawki godzinowej, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz kontroli przestrzegania przepisów dotyczących ograniczenia handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni.
Dokładny opis tego, jakie ma uprawnienia PIP, znajdują się w art. 23. Zbiór jest dość złożony, a wśród niego znajdziemy np. prawo do swobodnego wstępu na teren zakładu, oględzin sprzętów czy pomieszczeń. Uprawnienia inspektorów PIP-u to także żądanie przedłożenia akt osobowych pracowników, planów budynków i pomieszczeń. Dopuszczalne jest też korzystanie z pomocy biegłych czy akredytowanych laboratoriów, jeśli zachodzi taka potrzeba. PIP może też sprawdzać legalność zatrudnienia.
Uprawnienia PIP-u – prawo
1 lipca 2007 r. weszła w życie zmieniona ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy, która inspektorom daje większe uprawnienia. Zanim nowe przepisy zaczęły obowiązywać, inspektorzy PIP-u zajmowali się przede wszystkim kontrolowaniem warunków pracy. Sprawdzali, czy instytucje przestrzegają przepisów BHP, badali przyczyny wypadków w miejscu pracy itp.
Na mocy ustawy kontrolerzy mogą sprawdzać legalność zatrudnienia, w tym osób samozatrudnionych. Zmiana przepisów była bronią do walki z tzw. szarą strefą. W 2007 zaostrzono też kary za łamanie praw pracowników. Wcześniej najwyższy mandat wynosił 1 tys. zł, a maksymalna grzywna – 5 tys. zł. Obecnie minimalny mandat wynosi 1 tys. zł, a grzywna może sięgnąć nawet 30 tys. zł.
Tuż po wprowadzeniu przepisów, przedsiębiorcy mieli wiele zastrzeżeń. Najwięcej kontrowersji wzbudziło podwyższenie maksymalnych wysokości kar, jakie inspektorzy i sądy pracy mogą nałożyć na właścicieli firm łamiących prawa podwładnych. Pracodawcy przekonywali, że trudno te zmiany w ustawie uzasadnić, skoro coraz rzadziej łamane są przepisy prawa pracy. Niezależnie od opinii pracodawców, zwiększone uprawnienia kontrolne PIP-u pozwoliły w większym stopniu dbać o likwidację nadużyć.