Na początku pandemii koronawirusa bezrobocie w Polsce skokowo wzrosło. W ciągu kolejnych miesięcy wskaźnik bezrobocia się ustabilizował. Jak obecnie można oceniać szanse na podjęcie zatrudnienia w granicach naszego kraju? Gdzie najtrudniej o etat? Sytuację na rynku pracy monitoruje Główny Urząd Statystyczny, który opublikował kolejny raport dotyczący stopy bezrobocia.
Bezrobocie wg województw we wrześniu 2020 roku
Dla przypomnienia, bezrobocie rejestrowane w I kwartale 2020 r. wg GUS wynosiło 5,4%. Pod koniec marca w urzędach pracy zarejestrowanych było łącznie 909,4 tys. osób.
Stopa bezrobocia
Zgodnie z raportem we wrześniu 2020 r. stopa bezrobocia obliczona dla całej Polski wynosi 6,1%. Wg obliczeń GUS wskaźnik utrzymuje się na tym poziomie od czerwca (w maju zaś wynosił 6,0%).
W poszczególnych regionach (odpowiadających podziałowi na województwa – z wyjątkiem mazowieckiego, gdzie został wyszczególniony region Warszawski stołeczny) – wskaźnik jest na poziomie:
- Region Warszawski stołeczny – 2,7%,
- Wielkopolskie – 3,7%,
- Śląskie – 4,8%,
- Małopolskie – 5,2%,
- Dolnośląskie – 5,6%,
- Pomorskie – 5,7%,
- Lubuskie – 6,1%,
- Łódzkie – 6,2%,
- Opolskie – 6,8%,
- Podlaskie – 7,6%,
- Lubelskie – 7,9%,
- Zachodniopomorskie – 7,9%,
- Świętokrzyskie – 8,5%,
- Kujawsko-pomorskie – 8,7%,
- Podkarpackie – 8,9%,
- Region Mazowiecki regionalny – 9,7%.
- Warmińsko-mazurskie – 9,9%.
Najwyższe bezrobocie jest przy tym w podregionie radomskim – 14%, a najniższe w mieście Warszawa – 1,9%.
Bezrobotni zarejestrowani
Jeśli chodzi o liczbę osób pozostających bez zatrudnienia, we wrześniu 2020 r. sytuacja ta dotyczyła łącznie nieco ponad miliona osób:
- Polska – 1 023,7 tys.,
- Lubuskie – 23,1 tys.,
- Opolskie – 24,8 tys.,
- Podlaskie – 36,8 tys.,
- Świętokrzyskie – 44,9 tys.,
- Zachodniopomorskie – 48,9 tys.,
- Warmińsko-mazurskie – 50,2 tys.,
- Region Warszawski stołeczny – 50,8 tys.,
- Pomorskie – 53,7 tys.,
- Wielkopolskie – 60,7 tys.,
- Łódzkie – 67,3 tys.,
- Dolnośląskie – 68,8 tys.
- Kujawsko-pomorskie – 70,9 tys.,
- Lubelskie – 73,8 tys.,
- Małopolskie – 80,3 tys.,
- Podkarpackie – 85,4 tys.,
- Śląskie – 89,1 tys.,
- Region Mazowiecki regionalny – 94,3 tys.
Skala bezrobocia w Polsce we wrześniu 2020 roku – przyczyny i skutki
Przez cały 2019 r. wskaźnik bezrobocia w Polsce malał. Sytuacja zaczęła zmieniać się na początku 2020 r., a wraz z wybuchem pandemii i wprowadzeniem obostrzeń gospodarczych stało się jasne, że czeka nas koniec rynku pracownika. Ograniczenia dotyczące przemieszczania się czy wykonywania określonych usług dotknęły przede wszystkim gastronomię, branżę transportową, kulturalną, turystyczną i sportowo-rekreacyjną, kosmetyczną. Jednocześnie wiele branż zaczęło przystosowywać się do nowych okoliczności i wdrożyło procedury pracy zdalnej. Taki tryb umożliwia zachowanie miejsc pracy i daje przedsiębiorstwu szansę na przetrwanie niezależnie od sytuacji pandemicznej.
Druga czy kolejne fale pandemii mogą oznaczać powrót do części ograniczeń. Szukający zatrudnienia muszą przygotować się na większą konkurencję na rynku pracy w wielu branżach. Część osób czeka nauka pracy w trybie home office lub konieczność przebranżowienia.
Na koniec warto przypomnieć, że dane podawane bez GUS dotyczą tzw. bezrobocia rejestrowanego. Dotyczy ono osób, które pozostają bez zatrudnienia i jednocześnie zgłosiły się do urzędu pracy, a po spełnieniu określonych kryteriów – został im nadany status osoby bezrobotnej.
Taki wskaźnik bezrobocia jest ważnym miernikiem pozwalającym ocenić stan gospodarki, niemniej nie oddaje w pełni faktycznej skali bezrobocia w Polsce. Część osób bowiem nie decyduje się na rejestrację w urzędzie i po utracie zatrudnienia szuka kolejnej posady na własną rękę. Z drugiej strony statystyka ta nie uwzględnia szarej strefy – nielegalnego zarobkowania np. przy jednoczesnej rejestracji w PUP w celu uzyskania prawa do ubezpieczenia społecznego, zasiłków itp.