Ograniczenia i strach wywołany pandemią koronawirusa sprawiły, że tysiące Polaków w okresie wakacyjnym zamierza spędzić urlop w kraju. Jest to zatem dobra szansa dla mieszkańców atrakcyjnych miejscowości na otworzenie własnego biznesu turystycznego. Jakie są możliwości?
Na początek warto przypomnieć, że obsługa turystów oznacza często biznes sezonowy. Polskie prawo przewiduje jednak możliwość prowadzenia działalności przez ustalony okres, a potem zawieszania jej na pozostałą część roku.
Pensjonat
Własny pensjonat w górach, szczególnie w pobliżu atrakcji turystycznych i uczęszczanych szlaków, może być bardzo dochodowym biznesem. Możemy oferować noclegi, a jeśli marzy nam się pensjonat w górach z wyżywieniem, również domowy obiad czy szybkie dania z bufetu. Przedsiębiorca musi tylko pamiętać o przystosowaniu lokalu w taki sposób, by ten spełniał warunki właściwe dla obiektu danego rodzaju. Znaczenie mają tu w szczególności dwa akty prawne, z którymi należy się zapoznać:
-
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych,
-
Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 19 sierpnia 2004 r. w sprawie obiektów hotelarskich i innych obiektów, w których są świadczone usługi hotelarskie.
Przed rozpoczęciem działalności niezbędne jest też złożenie wniosku o właściwe zaszeregowanie obiektu. Nie każde miejsce może bowiem posługiwać się nazwą hotel, hostel czy pensjonat. Szczegółowe wytyczne można znaleźć w Serwisie informacyjno-usługowym dla przedsiębiorcy.
Lokal gastronomiczny
Większość tego typu miejsc w górach oferuje kuchnię regionalną, tzw. góralską czy chłopską, a także – z uwagi na jej popularność w naszym kraju – włoską. Jeśli jednak zamiast bigosu, golonki, ryb z górskich potoków czy pizzy marzy nam się kuchnia francuska, lokal z ramenem, a może kuchnia molekularna – odpowiedź brzmi: czemu nie? Współczesny konsument stawia na różnorodność i chętnie próbuje nowości. Liczy się tylko odpowiednia promocja, zadbanie o wysoką jakość dań, a także o to, by zadowoleni goście wystawiali pozytywne oceny w sieci.
Zakładając punkt gastronomiczny, należy naturalnie spełnić wytyczne sanepidu. Trzeba zatem zgłosić się do najbliższej stacji, a po spełnieniu warunków lokalowych poczekać na inspekcję.
Sprzedaż oscypków
Oscypki i wszelkiego rodzaju sery regionalne nie tracą na popularności. Dla wielu turystów kupno regionalnego smakołyku jest wręcz koniecznością w trakcie każdego wypadu w góry. Jeśli nie masz warunków i chęci być zarazem producentem oscypków, pomyśl o stoisku lub sklepiku, w którym będziesz oferować również inne lokalne przysmaki. Turyści doceniają oryginalność i szeroki wachlarz produktów. Trzeba pamiętać, że w przypadku sprzedaży żywności również należy zwracać szczególną uwagę na to, czy warunki są higieniczne. Również w tym przypadku czeka nas kontrola sanepidu.
Sprzedaż pamiątek
Polacy uwielbiają przywozić pamiątki z wakacji, niezłym pomysłem jest więc też stoisko czy sklepik, na którym znajdą się oryginalne przedmioty związane z regionem. Co możemy sprzedawać? Biżuterię, nakrycia głowy, koszulki, rękodzieło, dzieła sztuki, zastawę stołową, przybory do pisania i inne gadżety. Warto zainteresować się działalnością lokalnych artystów, gdyż coraz więcej turystów docenia przedmioty unikatowe, niepochodzące z masowej produkcji.
Wypożyczalnia sprzętu górskiego
Sprzęt narciarski można wypożyczać naturalnie w pobliżu szlaków narciarskich. Narty biegowe, narty używane, kaski narciarskie, kijki narciarskie, sprzęt snowboardowy… w takim biznesie warto postawić na różnorodność. Wypożyczalnia sprzętu narciarskiego działa sezonowo, potem można zawiesić działalność. Przed inwestycją warto zorientować się, jak duża konkurencja panuje na lokalnym rynku i czy jest zapotrzebowanie na jakiś bardziej specjalistyczny sprzęt związany ze sportami górskimi – wspinaczką, alpinizmem, trekkingiem, kolarstwem, kajakarstwem itp.