Chyba każdy z nas słyszał o burzy mózgów. Wiele osób z powodzeniem korzysta z tej metody pracy w grupie. Nie każdy jednak wie, że ma ona kilka modyfikacji. Jedną z nich jest metoda dyskusji 66. Czym się różni od klasycznej burzy mózgów i jak pomaga w rozwiązywaniu problemów oraz generowaniu pomysłów?
Spis treści
Metoda dyskusji 66 – na czym polega?
Dyskusja 66, inaczej zwana metodą Philipsa lub po prostu Philips 66, od nazwiska jej twórcy, to odmiana burzy mózgów, która sprawdza się w czasie rozwiązywania problemu w większej grupie pracowników. Kiedy zespół jest duży, nie każdy jego członek ma czas i możliwość, aby zabrać głos i przedstawić własny pomysł lub rozwiązanie problemu, co stanowi spory problem pracy w grupie.
Często milczenie wynika też z indywidualnych obaw danej osoby – że nie zostanie zrozumiana, że jej potencjalne rozwiązanie zostanie skrytykowane lub że nie ma nic wartościowego do dodania. Z podobnych pobudek pracownicy mogą wybierać powstrzymanie się od krytyki i zgłaszania konstruktywnych uwag, choć te byłyby bardzo na miejscu i wartościowe w danym momencie. Trudno przełamać pragnienie „nie wychylania się" i „nie zwracania na siebie uwagi" w dużej grupie, gdzie odpowiedzialność za pracę i wyniki jest bardzo rozproszona.
Odpowiedzią na te trudności ma być metoda rozwiązywania problemów i zgłaszania pomysłów Philips 66. Szóstki są w niej kluczowe. Zespół należy podzielić na grupy liczące 6 osób. W każdym zespole zostaje wyznaczona osoba, która będzie spisywać, a następnie przedstawiać wyniki prac, pomysły i rozwiązania jakiegoś problemu.
Jak zorganizować efektywną burzę mózgów w stylu Philips 66?
Żeby cała akcja przebiegała sprawnie, potrzebny jest moderator dyskusji, który koordynuje 6-osobowe podgrupy i wyznacza im zadania. Moderator podaje temat do rozważenia. Musi to być zwięzły i zrozumiały dla wszystkich komunikat, aby nikt nie miał wątpliwości, co należy zrobić.
Jeśli zagadnienie jest złożone i skomplikowane, można je podzielić na mniejsze części i omawiać kolejno, zapisując wyniki prac. Następnie każdy z zespołów opracowuje przedstawione zagadnienie. Ma 6 minut na przeanalizowanie problemu, kreatywne myślenie i opracowanie pomysłów. Kolejny krok to przedstawienie wniosków na forum.
Jeśli zachodzi taka potrzeba, można kontynuować dyskusję w podgrupach i po kolejnych 6 minutach przedstawić jej wyniki. Czynność powtarza się nawet kilkukrotnie, aż powstanie nowy pomysł. Jeśli podczas pracy w tradycyjnej burzy mózgów często w grupie zapada cisza albo wręcz przeciwnie – wszyscy się przekrzykują, to dyskusja 66 może być bardzo dobrą alternatywą. Co więcej, pozwala ona na stworzenie dużej liczby pomysłów w krótkim czasie.
Warto też wspomnieć o podobnej do metody Philipsa technice buzz session. Tutaj także dużą grupę dzieli się na mniejsze zespoły i wyznacza krótki czas na opracowanie problemu. Każda z podgrup może pracować nad tym samym zagadnieniem albo opracowywać określone aspekty. Na koniec przedstawiciele zespołów prezentują wyniki prac.
Dyskusja 66 – zalety dla firmy i zespołu
Dyskusja 66, jak wyżej wspomniano, jest bardzo przydatna w wieloosobowych zespołach. Pozwala poznać opinię większej liczby uczestników, zaangażować wszystkich w kreatywne myślenie. Z góry narzucona forma i krótki czas – jedynie 6 minut na omówienie problemu niejako wymusza na członkach zespołu współpracę i nadaje tempo. Dzięki temu można uniknąć sytuacji zawieszenia całego zespołu nad jednym zagadnieniem, poznać zagadnienie z innego punktu widzenia oraz szybko stworzyć ogromną liczbę pomysłów.
Wiele osób, które nie zdecydowałyby się na zabieranie głosu na forum, w mniejszej grupie może swobodnie zaprezentować swój pomysł. Zgodnie z założeniami dyskusji 66 każdy głos się liczy. To pomaga integracji i aktywizacji wszystkich osób.
Czytaj także: Epidemia samotności w pracy – co oznacza i czy można z nią walczyć?
Metoda generowania pomysłów 66 – najczęściej zadawane pytania:
-
Jak przeprowadzić burzę mózgów w stylu 66?
Przede wszystkim należy wyznaczyć moderatora dyskusji (najczęściej jest to team leader), a pozostałe osoby podzielić na 6-osobowe grupy. W każdej grupie wyznacza się osobę spisującą pomysły. Moderator podaje temat do dyskusji, a grupy mają 6 minut na opracowanie rozwiązania. Następnie pomysły są prezentowane na forum i oceniane.
-
Czym różni się metoda dyskusji 66 od klasycznej burzy mózgów?
Burza mózgów zwykle obejmuje wszystkich członków zespołu, niezależnie od ich liczby. Zasady burzy mózgów w wersji klasycznej są bardzo proste: każdy zgłasza pomysły, które są na bieżąco zapisywane i podlegają ocenie. Metoda 66 jest bardziej ustrukturyzowana. Wyznacza się w niej koordynatora oraz dzieli grupę na mniejsze, 6-osobowe podgrupy. Dyskusje w mniejszych grupach dają szansę na wypowiedzenie się każdej osobie.
-
Która technika pozwala na generowanie największej liczby pomysłów?
Nie ma jednej idealnej metody w czasie pracy nad jakimś trudnym zagadnieniem. Niekiedy sprawdzi się burza mózgów, innym razem odwrócona burza mózgów, metoda 66, metoda 635 i tak dalej. Obecnie istnieje bardzo wiele technik. Warto wypróbować choć kilka z nich. Umiejętność pracy w zespole należy do najważniejszych kompetencji na rynku pracy, a doświadczenie w jednej z metod burzy mózgów można wpisać do CV lub pochwalić się nią w czasie rozmowy kwalifikacyjnej!